Taki mamy klimat? Jak zadbać o siebie, gdy na dworze jest upał
Wyobraź sobie, że podjeżdżasz klimatyzowanym samochodem do centrum miasta. Kiedy wysiadasz i idziesz w kierunku kina, masz wrażenie, że skierowano na Ciebie suszarkę z gorącym nadmuchem. Wchodzisz do przyjemnie chłodnej sali kinowej, która już za chwilę okazuje się aż nazbyt chłodna. Żałujesz, że nie masz ze sobą kurteczki. Kiedy kończy się seans, szczękasz zębami. Wychodzisz, znów czujesz się, jak na pustyni, a już kwintesencją jest wpakowanie się w parzącego auta. I jak tu się nie pochorować?
Skrajne zmiany temperatur nie sprzyjają zachowaniu odporności.
Zimne nawiewy klimatyzacji mogą powodować podrażnienie gardła i śluzówki nosa. W dodatku przefiltrowane przez klimatyzator, pozbawione wilgoci powietrze źle wpływa na skórę, doprowadzając do łuszczenia się naskórka, wyprysków i innych zmian skórnych. Gorąca powietrze także ma zły wpływ na cerę, włosy oraz ogólny dobrostan i fizyczny i psychiczny. Mamy dla Was kilka preparatów, które pomogą Wam przetrwać wiosnę i lato.